Nico Rosberg uzyskał najlepszy czas podczas trzeciej sesji treningowej przed GP Rosji. Po mało produktywnych piątkowych treningach, Formuła 1 nie uniknęła jednak problemów także w sobotę rano.
Ostatnia sesja treningowa przed kluczową częścią weekendu wyścigowego w Soczi została przerwana na 25 minut przed jej końcem po tym jak z toru wypadł Carlos Sainz.Hiszpan stracił panowanie nad swoim bolidem w zakręcie numer 13, uderzając najpierw o bandy wzdłuż toru, a następnie wpadając w bandy ochronne znajdujące się prostopadle do kierunku ruchu.
Uderzenie było na tyle duże, że ekipy ratunkowe dość dług wyciągały bolid. Atmosferę dramatycznie zaostrzył fakt, że ekipa Toro Rosso nie była w stanie potwierdzić stanu zdrowia zawodnika, gdyż w bolidzie odcięte zostało zasilanie i nie działała komunikacja radiowa.
Po 10 minutach dyrektor wyścigu poinformował, że sesja treningowa nie zostanie wznowiona. Za Rosbergiem w tabeli wyników znalazł się Valtteri Bottas i Lewis Hamilton.
W tej chwil kolejność treningu ma jednak drugorzędne znacznie a najważniejszy jest stan zdrowia Carlosa Sainza, o którym będziemy donosić jak tylko otrzymamy więcej informacji.
10.10.2015 11:55
0
Brak jakichkolwiek powtórek również daje sporo do myślenia, oby skończyło się tylko na strachu. Swoją drogą nie absolutnie nie rozumiem idei nie pokazywania powtórek w tego typu sytuacjach.
10.10.2015 11:55
0
Jest przytomny, wiec jest ok.
10.10.2015 12:04
0
Brak powtórek porażka... tak samo jak z Bianchim.
10.10.2015 12:06
0
Były powtórki. Stracił panowanie przed hamowaniem i wleciał na bandę i pojechał wzdłuż niej po uderzeniu.
10.10.2015 12:09
0
Carlos Sainz OK przebywa w centrum medycznym - taką informację przekazał Franz Tost z ekipy STR
10.10.2015 12:15
0
Uderzenie w bandy takiego typu to jednak zupełnie coś innego, aniżeli przywalenie w twardy i pozbawiony miękkich elementów dźwig. Miejmy nadzieje, że skończy się tylko na strachu. :)
10.10.2015 12:15
0
@4 - nie było powtórek przez co najmniej 10 minut, aż do zakończenia transmisji przez Polsat ani jednej nie pokazano. Normalnie pokazuje się je kilka, kilkanaście sekund po fakcie, z różnych kamer i różnych ujęć, tu jakiś niezrozumiały zastój. Co to w ogóle jest, że w takich przypadkach realizator sam widzi powtórki, wie co się stało, ale dla "gawiedzi" już ich nie pokazuje.
10.10.2015 12:17
0
Sainz został przetransportowany helikopterem do placówki medycznej. Jest świadomy i rozmawia z lekarzami.
10.10.2015 12:24
0
Co wy z tymi powtórkami? Chcecie oglądać jakieś dziwne kraksy to nie oglądajcie F1 tylko Szybkich i wściekłych! Pomyślcie trochę o Carlosie, o jego rodzinie, a nie tylko o swojej niezaspokojonej ciekawości!
10.10.2015 12:37
0
@9 Nie produkuj sie palancie każdy był ciekawy
10.10.2015 12:37
0
Na powtórkach wygląda jakby pekła przednia lewa opona.
10.10.2015 13:05
0
O której w końcu jest ten wyścig o 14.00 czy o 13.00? Bo zegar wskazuje na 12.00, napisane że o 13.00 a w TV na 14.00.
10.10.2015 13:11
0
Gdzie masz napisane, że w TV jest o 14? Ja widzę, że jest o 13 wyścig.
10.10.2015 13:32
0
Z tego co sie orientuje, jak jest grozny wypadek i niewiadomo czy kierowca zyje to nie robia powtorek, do czasu ustalenia co z kierowca, jak ktos madry to wie dlaczego...
10.10.2015 13:35
0
@9. bod - nie gadaj, że nie jesteś ciekawy. Coś się stało, więc każdy chce wiedzieć co i to zobaczyć. To naturalne. Śmieszy mnie to. Mikołaj Sokół też się na FB oburzał, że ktoś wstawił powtórkę Bianchiego.
10.10.2015 13:41
0
@10 - szanowny kolego majorku. Wskaż moment, w którym Cię obraziłem, a nigdy nie będę próbował obrażać Ciebie. Chyba, że wszystkich mierzysz swoją miarą. Wtedy możesz wypisywać to, na co masz ochotę. Wyraziłem swoją opinię i nie widzę żadnego powodu, dla którego miałbyś prawo pisać o mnie "palant". Wystarczyło zwrócić uwagę... . Pozdrawiam mimo to zagorzałego fana F1.
10.10.2015 13:59
0
@14 ascorp - no wiemy, że tak jest, ktoś to stosunkowo niedawno wymyślił, kiedyś transmisja na żywa oznaczała pokazywanie tego, co naprawdę się dzieje, pokazywano nawet takie sytuacje, jak kierowca pali się żywcem, teraz mamy wszędzie jakąś taką poprawność polityczną, żeby pokazywać nie jak jest naprawdę, a "wyreżyserowany" i ugładzony przekaz. @9 - bod - nie widzę nic złego w oglądaniu tego co się dzieje na torze, F1 to sport przez wszystkie lata bardzo niebezpieczny (choć ostatnio dużo bardziej), my o tym wiemy, wiedzą kierowcy i nie widzę powodu, dla którego trzeba by nas "chronić" jak dzieci w przedszkolu przed widokiem wypadku. Kiedyś nawet bajki dla dzieci były okrutne, a dzieci wcale nie były gorsze gorsze, dorośli tak samo. Naprawdę nie rozumiem tego cenzurowania.
10.10.2015 14:10
0
@17 - Twoje tłumaczenie trafia do mnie bezproblemowo. Ja wyraziłem swoją opinię, ale co mam powiedzieć o koledze "majorku"? Jeśli on nie jest w stanie uszanować czyjegoś zdania, to jeszcze mu dać oglądać czyjeś nieszczęście? Podejrzewam, że zaraz mi się od niego jeszcze dostanie. Ale mam dziś dobry humor i nie robią na mnie wrażenia takie teksty. Bardzo podobała mi się transmisja z wypadku Kubicy w Kanadzie. Tam były powturki, fakt. Ale samego Roberta nie pokazano. Bo chyba nie o krew w tym sporcie chodzi...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się